Hej!
Kolejny miesiąc pielęgnacji przeminął :) Czy pozostawi uśmiech na twarzy ?
Włosy w tym miesiącu nie zachwycały stanem, a nawet w dalszym ciągu wypadają.
Codziennie pije pokrzywę, dbam o dietę i staram się traktować je tak jak powinnam i nic...
wypadają niesamowicie, czasami aż jestem przerażona. Zobaczcie co wczoraj znalazłam!
Podczas dotykania wypadło mi kilka włosów i jeden znalazłam z cebulką, nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało. Ciekawa jestem ile już cebulek straciłam :(
Zobaczcie same:
Cebulka bardzo mocno trzymała się włosa. Zastanawiam się nad pójściem do dermatologa, jak tak dalej będą wypadać, aż boje się co ja będę miała na głowie!
Jak wyglądała pielęgnacja w tym miesiącu ?
Mycie:
Myłam tak jak zawsze, czyli co drugi dzień szamponem Aussie (uwielbiam go)
kilka razy myłam rónież tym : (nie polecam go nikomu, nie mogłam włosów rozczesać po tym cudzie)
Olejowanie:
- raz olej kokosowy
-oliwa z oliwek
- Amla Dabur chłodząca
- Olejek łopianowy ze skrzypem polnym
Odżywki:
- TRESemme
- Mythic Oil
- Dove
- Loreal
- 4 ampułki MATRIX
Maski DIY:
Tylko trzy w tym miesiącu, maseczka z jajkiem, jogurtem i oliwą z oliwek. Może zobaczyć opis tutaj : DIY
- maseczka drożdżowa: DIY
- z świeżych pokrzyw: DIY
Maski:
- Biovax Diamond, tutaj macie recenzje: Biovax Diamond
- Dove
Wykończyłam wszystkie swoje maski, muszę zrobić zapasy. Użyłam tylko kilka razy w tym miesiącu.
Suszenie:
Troszeczkę sobie odpuściłam i kilka razy wysuszyłam włosy ciepłym nawiewem, w Czerwcu planuję wogóle nie suszyć włosów...
Czesanie:
Czesanie na sucho, szczotką TT.
Włosy czesze kilka razy dziennie.
Zabezpieczanie końcówek :
- Serum Toni&Guy
- Serum Mythic Oil
Staram się zabezpieczać końcówki przed rozczesywaniem, przed suszeniem i po suszeniu.
Stylizacja:
Lakier do włosów got2b, którego użyłam tylko raz i nie polecam. Strasznie skleja. Kupiłam go, by ujarzmić troszke te babyhair, które mi wchodzą na twarz, ale niestety jest do kosza...
Podobnie jak mój pierwszy suchy szampon, który jedynie pięknie pachnie, po spsikaniu skalpu wyglądam jakbym tydzień nie myła włosów.
Niedziele dla Włosów:
-NDW maseczka z jajkiem i śmietaną
- NDW olejek chłodzący Amla Dabur+ olej kokosowy i ampułka MATRIX
- NDW Olejek chłodzący i ampułka MATRIX
- NDW maseczka drożdżowa
- NDW świeża pokrzywa
Przyrost:
Nie jestem w stanie określić zbyt dokładnie (przez nieregularne farbowanie) ale wyglądałoby na około 0,7 cm - czyli bardzo słabo.
Farbowanie:
Tutaj możecie zobaczyć recenzje farby Garnier Olia i efekty na moich włosach: KLIK
Podsumowanie:
Jak widać szału nie było w tym miesiącu, wypadanie włosów strasznie odbiera mi ochotę na ich dotykanie i eksperymentowanie z nimi, każde dotknięcie powoduje ich utratę! Ogólny stan jest dobry, nie są teoretycznie wcale przesuszone, zmniejszył się problem z rozczesywaniem, są miękkie i gładkie. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie problem z wypadaniem, Włosy są do podcięcia, widzę już, że końcówki nie są w dobrym stanie, przerzedziły się i mają pełno białych kólek, mimo że nie katuje je ciepłem i ogólnie staram się być dla nich delikatna są także porozdwajane! Czy aby zabezpieczanie działa ??? Uroki rozjaśnianych włosów. Mój blond będzie ciągnął się za mną pół życia chyba, bo zanim mi odrosną do końca i pozbędę się tych rozjaśnianych pasm to minie dobre kilka lat! Ehh .. długość też strasznie mi przeszkadza, Wolałabym albo trochę dłuże albo krótsze i obcięte na prosto, teraz mam takie nijakie.. i przechodzę swój mały kryzys, jak zresztą co jakiś czas.
Nie wiem już co jest gorsze, czy przesuszone włosy, które można podbajerować sylikonami, czy te, które wiecznie wypadają. Czas zacząć szukać jakieś wcierki. Wybieram się do Polski za dwa tygodnie więc postaram się coś znaleźć stosownego i zacznę z nimi walczyć, póki co, polece do sklepu po drożdże i pokatuje je codziennymi maseczkami, może wtedy się ogarną i przestaną wypadać! 16 Czerwca mam ważne wyjście, mam nadzieję, że mnie nie zawiodą :(
Tak teraz wyglądamy:
Co zaplanowałam na Czerwiec??
-Zamierzam robić maseczki z drożdzy na skalp codziennie, a olejować długość olejem ze słodkich migdałów, którego udało mi się wczoraj odnaleźć całkiem przypadkiem i za super cenę.
- podciąć maszynką przerzedzone końcówki.
- maska kilka razy w tygodniu
- pić napar z pokrzywy
- odwiedzić dermatologa
- znaleźć szampon do codziennego stosowania!
- napisać wishlistę włosowych zakupów z PL.
To byłoby na tyle, reszta bez zmian ;)
Znacie może dobrego dermatologa w Krakowie? a może coś na wypadające włosy ??
u Was włosy już wypieszczone na lato ??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz