poniedziałek, 30 marca 2015

Podsumowanie miesiaca - Marzec






Witam serdecznie!

  Czas na podsumowanie miesiąca, nie ukrywam, że ten miesiąc minął  mi zbyt szybko, praca zjadła mi większość  czasu, ale zawsze znajdowałam chwilę na olejowanie przed każdym myciem i kilka eksperymentów! Uwielbiam ten rytuał , jest to dla mnie odprężające :)
Jeśli macie ochotę poczytać jak wyglądało to u mnie, zapraszam na lekturkę :)

Zacznę od wcierki, która zdziałała cuda na mojej glowie, wysypało mi bardzo dużo bejbikow, dlatego po 2 tygodniach przerwałam zabieg, zużyłam prawie dwie buteleczki ze starą recepturą

Efekty:



To wszystko urosło mi w dwa tygodnie, robiąc wielkie zamieszanie na głowie, wygląda to conajmniej zabawnie :)  
Nie da sie tego ukryć nawet pod czapką:

Mam teraz grzywke malutką :)
Na pewno olejek Amla Dabur, którego używam zawsze do smarowania skalpu przed myciem, wspomógł efekt wyrastania nowych włosków. Zawsze nakładam go tylko na skalp, ponieważ na długości lepiej radzi sobie olejek Sesa.
Takie dwa olejki trzymam 2-8 godzin pod czepkiem i turbanem, raz w tygodniu albo nawet częściej zostawiałam mieszankę na noc, wtedy są najlepsze efekty u mnie :)

Maski i odżywki:
Odżywkę stosuję zawsze po umyciu włosów, w tym miesiącu stosowałam fryzjerską keratynową, Glisskura dwie rózne i dr. Organic marokańska. Wczoraj zastosowałam pierwszy raz odżywke i maske firmy Dove, jak dla mnie rewelacja!
Jesli chodzi o maski, to tylko dwa razy nałożyłam je w tym misiącu, ponieważ uważałam, że odżywki wystarczą ... 
Jednak efekt po maske jest 100 razy lepszy !





Najbardziej spodobała mi sie linia Dove do pielegnacji wlosów. Efekty są świetne. 
Fryzjerska keratynowa odżywka nie radzi sobie najlepiej, a także odżywka dr. Organic, która zadziałała rewelacyjnie za pierwszym razem, pózniej nie przynosiła efektów
Różowa odżywka Glisskura sprawdza sie dobrze :) 

Z doborem szamponu mam cały czas problem, włosy po umyciu w szamponie dziecinnym są szorstkie i nie chc się rozczesać :( 


Będę szukała innego, a może macie do polecenia jakiś szampon do codziennego mycia, który będzie dostepny ogólnokrajowo?? 

Włosy suszyłam za każdym razem suszarką z chłodnym nawiewem i jonizacja, spałam w związanych włosach i zabezpieczałam je dodatkowo kropelką serum. 

Dzisiaj zakupiłam dodatkowo dwa czesadła do włosów, by pielegnacja w Kwietniu przyniosła więcej efektów, a mianowicie jest to grzebień bambusowy z szeroko rozstawionymi ząbkami, firmy BaByliss


Zamierzam nim rozczesywać włosy na odżywkę, by później ich nie szarpać, jak miało to miejsce Szczotka TT, która powodowała u mnie łamanie włosów. 
Postanowiłam zamienić ją na szczotkę z tej samej firmy do włosów grubych, która ma metalowe kołeczki,  zapewniające łatwe, dogłębne rozplątywanie wszystkich rodzajów włosów, nawet najtrudniejszych. Dodatkowo ma w zestawie spinkę i naprawde miły dla oka design :) 


Włosy stają sie coraz piękniejsze. 
Na pewno duży wpływ ma na nie zdrowa dieta. Codziennie jem sałatki z tuńczyka na zmianę z łososiem w różnych postaciach. Na obiad często jadam dorsza lub pstrąga. Ryby i kurczak stanowia u mnie podstawe w wyżywieniu. Zajadam także dużo owoców i orzeszkow, szczególnie pistacje i migdały.
 Siemie lniane piłam dopóki nie skończyło się  opakowanie, od Kwietnia ponawiam kurację :) 
Oczywiście ograniczyłam słodycze! 

W Kwietniu postaram sie bardziej przyłożyć do włosów, na pewno ponowie kuracje z Jantarem i będę piła siemie lniane. Maska będzie nakładana zawsze na naolejowane uprzednio wlosy, odżywka po każdym myciu. 
Do tego delikatne obchodzenie z wlosami, maseczki domowego wyrobu i kilka innych eksperymentow powinny wystarczyć :)) 
Podcięcie także wskazane, aczkolwiek nie na siłę! Na pewno skuszę sie na odnowe keratynową i w tym miesiacu.




Jakie są moje włosy ?

Przede wszystkim zostały wygładzone, porowatość sie zmniejszyła, jedynie na końcach pozostały lekko szorstkie i suche. Przestały sie rozdwajać i kruszyć, błyszczą. 
Wzrost włosow nie przyspieszył, natomiast dostałam wysyp bejbikow.
Nadal lubią zbijać sie w strączki, jednak przy odpowiedniej pielęgnacji i myciu co drugi dzień wyglądaja całkiem dobrze :))
Uwielbiają olejki i sera, dosłownie piją je. 
Odrosły mi włoski na zakolach, chociaż wygląda to zabawnie i często doprowadza mnie do szału.

Tak wyglądają do spania:





Wy juz zaplanowalyście nowy miesiąc dla włosów? 
Jakie efekty przyniósł u Was Marzec?
Dobranoc :*














niedziela, 29 marca 2015

Niedziela Dla Włosów- pielęgnacja z Dove

Hej :)

Kolejny post z serii "Niedziela dla włosów" za mną, czas leci nieubłaganie, a włosy w coraz lepszym stanie :)

Włosy naolejowałam olejkiem Sesa,a w skalp wmasowałam olejek Amla Dabur, ponieważ pomaga mi na wypadanie i zagęszcza włosy. Olejki trzymałam 3,5 h pod czepkiem foliowym i turbanem.
Po upływie 3,5 h nałożyłam na włosy maskę Dove (zazwyczaj używałam tylko odżywki do pielęgnacji, dzisiaj włączyłam maskę do każdego mycia)
Maska została wprasowana w naolejowane uprzednio włosy i tak pozostawiłam je na 45 minut.
Po namoczeniu , umyłam je dwukrotnie szamponem dla dzieci. Po umyciu były szorstkie i bardzo poplątane, ten szampon mi nie podpasował chyba...
Nałożyłam więc odżywkę z serii Dove , inaczej nie rozczesałabym wogóle ich. Pozostawiłam na 15 minut i spłukałam. Do ostatniego płukania użyłam chłodnej wody, polewając strumieniem tylko włosy, omijając skalp.
Wysuszyłam chłodnym nawiewem i rozczesałam TT. 
Postanowiłam zmienić szczotkę na inną, TT może dobrze rozczesuje, ale jest plastikowy i mam wrażenie,że jest niedelikatny dla moich bardzo słabych włosow.



Efekty:

Jestem bardzo zadowolona, włosy są niesamowicie wygładzone i błyszczące, bardzo spodobał mi sie ten efekt ;) 
Na pewno bede powtarzać ten zabieg co drugi dzień, czyli olejowanie, maskowanie na olej i odżywka. Czekam za Jantarem i ponawiam kuracje, może moje bejbiki szybciej odrosną, bo ich sterczenie na calej głowie doprowadza mnie do szalu niekiedy :(

Pozdrawiam Was :*



środa, 25 marca 2015

Day Of The Experyment - Mus mocno odżywczy + zdjęcia włosów

Witam serdecznie!

 Zapewne wiele z Was słyszało o maseczce bananowej do włosow , o której można przeczytać na wielu blogach. Ja dopiero dzisiaj postanowiłam przyrzadzić taki mus z dodatkami :)


Ponieważ mam dzisiaj troszkę czasu, a moje włosy potrzebują dużego bum odżywczego, postarałam sie im dzisiaj zrobić domowe SPA.
Cały marzec był troszkę ubogi i  opierał sie jedynie  na olejowaniu i odżywce, zauważyłam po włosach, że zaczęły się puszyć i plątać, o wzmożonym wypadaniu pisałam już wczesniej. Stosowałam także  wcierkę Jantar, po której mam calą głowe w sterczących włoskach-bejbikach <3


Zaczęłam od dokładnego rozczesania włosów szczotką z naturalnego wlosia. Związałam w kucyk na czubku głowy i w całą  kitkę wprasowalam skrupulatnie olejek SESA, do masazu skory glowy uzylam olejku AMLA DABUR, zawinęłam w ślimaczka i owinęłam folią spożywczą i szalem. Z takim turbanem na głowie pochodziłam 2 godziny i czytajac w Internecie, wpadłam na pomysł, by zrobić cos jeszcze dla dobra włosów. Dodatkowo przyrządziłam mieszankę odżywczą -mus dla zdrowia włosów.

Sklad musu:
1 dojrzały banan
1/2 soku z cytryny
2 żółtka jaja kurzego
2 łyżki stołowe odżywki
2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
2 łyżki stołowe olejku rycynowego
1 łyżeczka gliceryny



Tak przyrządzoną mieszankę zblendowałam i nałożyłam na całe włosy (uprzednio naolejowane) uwzgledniając masaż skalpu.
Mus bęrdzo dobrze nakładał się na naolejowanych włosach, banan został dobrze zmiksowany, dzięki czemu nie było problemu, by go dobrze spłukać.
Po kolejnych 3,5 godzinach, zmyłam nadmiar produktów z głowy, umyłam włosy szamponem..... i nałożyłam jeszcze troszkę odżywki nawilżającej- dr. Organic, by włosy lepiej się rozczesały.
Potrzymałam ją około 15 minut i zmyłam letnią wodą. Odsączyłam nadmiar wody w delikatny ręcznik i wysuszyłam włosy chłodnym nawiewem.

Jaki uzyskalam efekt po 6u godzinach SPA?

Włosy nabrały blasku i mocno sie usztywniły. Końce włosów są niesforne, na włosach miałam kilka pęczków, które powyrywały mi włosy podczas rozczesywania :(
W dodatku przedobrzyłam i do zabezpieczenia włosow na mokro zaaplikowałam serum DIY (10 ampułek vitaminy e, łyżeczka gliceryny i olejku rycynowego)  Serum nie sprawdziło się na włosach, ale za to świetnie radzi sobie z pielęgnacją twarzy : ))






Pozdrawiam :)
Dayana

niedziela, 22 marca 2015

Niedziela Dla Włosów - walka z wypadaniem

Witam :)
Ponieważ mam dziś w końcu  od bardzo dawna , wolną niedzielę od pracy , udało mi się nastrugać coś o moich włosach.
Jak już wcześniej wspominałam, zaczęły mi bardzo wypadać  (zaczęło się  od tego, że nałożyłam olej kokosowy na bardzo brudne włosy)
Podczas mycia włosów wypadało ich sporo, dla mnie takie wypadanie oznacza, że coś jest nie tak, ponieważ nigdy nie miałam z tym problemu. 
Do końca nie wiem, czy sprawcą tego jest wiosna, czy mój bląd w pielegnacji.
Na szczescie udało mi się to zahamować dzięki indyjskiej mieszance, Amla Dabur.
Zauważyłam, że za każdym razem jak ją stosuje , mam wysyp babyhair i włosy robią się gęste. Teraz też tak się  stało, użyłam kilka razy, ale ze względu na krótki czas trzymania nie było jakiś specjalnych efektów od razu.
Wczoraj nałożyłam Amle Dabur na całe włosy, szczególnie  masując  skalp. Pierwotnie chciałam zmyć po dwóch godzinach, ale ze bylam po 16u godzinach w pracy, usnęłam z olejekiem i dopiero dzisiaj go zmyłam szamponem oczyszczającym i nalożyłam keratynowa odżywke Glisskura na jakies pól godzinki. Wysuszylam wlosy suszarka jonizujaca z chlodnym nawiewem. Zabezpieczylam konce swoim ulubionym olejkiem i wygladzilam TT, podczas rozczesywania troszkę wypadło włosow, ale dlatego ze strasznie sie plącza i robią się pęki.

Zdjecie zrobione po calym zabiegu włosowym:

Do ramion są bardzo zdrowe i gładkie, a od ramion w dół można zaobserwować maleńkie odstające końce, efekt schodzenia z mocno cieniowanych włosów i szarpanych. 12 Marca były farbowane ponieważ miałam liczne prześwity ( efekt rozjaśniania ) 
Od poprzedniego farbowania 6 Lutego do ostatniego farbowania 12 Marca , włosy urosly mi 1 cm. 
Nie musiałam ich teraz podcinać poniewać byly w dobrym stanie , ale zrobiłam sobie odbudowę keratynową po farbowaniu, dzięki czemu nie było widać wogóle uszkodzeń po farbowaniu, łuski zostały domknięte, jakiś szczególnych efektow odnowy keratynowej nie zauważyłam, na pewno przez uprzednie farbowanie. Mam w planach chodzić na odnowe keratynową co miesiac i na pewno wstawie teraz róznice przed i po :)) farbować włosów juz nie zamierzam, kolor został wyrównany i teraz czas na zapuszczanie naturalnych , zapraszam i Was do przyłączenia się :))

Kilka słów na temat babyhair:
Po stosowaniu mojej pierwszej wcierki Jantar, mam całą głowę w babyhair , co mnie bardzo denerwuje.
W pracy powinnam miec włosy schludne i związane, natomiast nie wiem jak sie do tego zupełnie zabrać, kiedy zrobię sobie kucyka, cała reszta włosów mi stoi, w szczególności na lini czoła i na zakolach. Dookoła głowy mam włoski na okolo 3 cm , które stoją i nie potrafię ich ujarzmić
Jantar stosowałam ponad dwa tygodnie , a zużyłam dwie buteleczki (nie umiałam zupełnie tego aplikowac w małych ilościach)
Poza tym stosowanie olejku Amla Dabur wzmożyło wyrastanie babyhair. Dzięki temu teraz wogóle ich nie mogę ułożyć ! 
No cóż, ale włosy chociaż gęstnieją, to najważniejsze. Podetne je za jakiś tydzień, by końce wyglądały jeszcze zdrowiej i estetyczniej :)
  

Po godzinie już robią się coś jakby takie strączki , musiałabym je cały czas czesać, a nie używam żadnych lakierów itp i nie zamierzam



Pozdrawiam :)



piątek, 20 marca 2015

Moja wlosowa historia



 Dzisiaj chciałabym przedstawić swoją włosową historie. Postaram się nie rozpisywać , by nie było za dużo paplaniny i czytało się miło :) Nie dysponuje zdjęciami z dzieciństwa, ze względu na przeprowadzkę.

W dzieciństwie babcia  obcinała mi włosy " na chłopczyka" Miałam je bardzo gęste i grube, bardzo jasnego blondu.  Z biegiem czasu zaczęły ciemnieć...

Tutaj możecie zaobserwować  odrost, który ciemnieje. To moje jedyne zdjęcie, ale gdy tylko wybiorę  się  w wakacje do starego domu, postaram się dodać  ich więcej.


Do Komunii  Świętej  miałam już długie  włoski, zaczesane w dwa koczki za uszkami.
Całą podstawówkę  nosiłam włosy za ramiona, dopiero w 2 gimnazjum zaczęłam kombinować z włosami. Cały czas były cieniowane i prostowane, ale nadal naturalne. Długość sięgała za ramiona
W trzeciej gimnazjum sama cieniowałam je żyletką, taka glupia moda, Strasznie wycieniowane, nie pamiętam bym stosowała jakiś odżywek, zwyczajnie je myłam szamponem, suszyłam suszarką i prostowałam codziennie. Nie miałam z nimi żadnych problemow.

wakacje 2009


Pod koniec gimnazjum włosy zaczęły się kręcić,  były lekko rozjaśnione słońcem , prezentowały  się tak:


i zaczęła się przygoda z farbowaniem....
Pierwsze  rozjaśnianie  na ślub mojego brata, fryzjerka zaproponowała mi pasemka, nie chciałam mieć ich kilka na całej głowie więc zgodziłam sie na ich wiecej ....
Pazdziernik 2010


 Gdy tylko pojawiły się pierwsze odrosty, już po miesiącu chciałam je przefarbować i wtedy zaczął sie proces farbowania na ciemne kolory szamponami i farbami, a później  rozjaśnianie u fryzjera i w domu.
pózniej znowu cieniowane:

Koleżanka zaczęła ćwiczyć swój "talent" na moich włosach, były one rozjaśniane farbami drogeryjnymi w domu. Ciężko jest się połapać, dużo tych eksperymentow było. Przy tych włosach zaczęłam używac odżywek, często kupowałam sayoss, lepiej się  wtedy rozczesywały, nie prostowalam ich, ale myłam codziennie i suszyłam suszarką
Lipiec 2012
Oczywiście nie były regularnie podcinane, zawsze chciałam mieć długie włosy, co nie przynosiło nigdy pożądanego efektu. Czasami podkręcałam je na lokówce, ale tylko na specjalne okazje.
2013
Mimo rozjaśniania moje włosy nie były problematyczne, nie miałam problemu by je rozczesać i wyglądały na gęste, nie wypadały i nie kruszyły się

2013
Cały czas je zapuszczałam , zostały bardziej rozjaśnione przez koleżankę:
2013
W miedzyczasie obcięłam sobie grzywkę i podcięłam je u fryzjera, a w domu zdecydowalam zastosować szamponetkę o jakimś ciemnym kolorze, pózniej znowu rozjaśnianie ...Widać, że są juz bardzo zniszczone i nie mają tej objętości co wcześniej:
2013
Gdy tylko pojawił się spory odrost, wpadłam na pomysł zrobienia sobie ombre.
 Ombre wyszło bardzo dobrze, zrobione przez koleżankę w domu, która rozjaśnila mi końce farbą Loreala

2013

Najbardziej ucierpiały moje rozjaśniane włosy na wakacjach, gdzie chodzenie po plaży w rozpuszczonych włosach i pływanie strasznie je zniszczyło, wtedy wogóle nie mogłam ich rozczesać i strasznie sie kruszyły. Do suszenia nie potrzebowałam nawet suszarki, bo schły w moment, takie były lekkie:
Sierpien 2013
 a po kilku dniach  plażowania wyglądały tak:
Sierpien 2013



Po kilku miesiącach , kiedy miałam trzy kolory na głwie: swój odrost, ciemny blond i rozjaśnione końce, udałam się do specjalistki w Warszawie , która zafarbowala mi włosy tylko od góry na dlugość około 5 cm , na odcień zbliżony do mojego naturalnego, bym nie musiała już ich więcej farbować ..
niestety efekt był jak dla mnie tragiczny, zbyt duży kontrast między odcieniami. Gdy wyszłam z salonu, miałam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą ....

Po 6-sciu miesiącach poszłam ponownie, ale już do innego fryzjera i rozjaśniła mi ten ciemny kolor pasemkami od góry. Kolejny raz nie byłam zadowolona z efektu, gdyż miałam kilka kolorów na głowie. Zaczęłam czytać bardzo dużo na temat pielęgnacji włosów i już od samego początku 2014 roku zaczęłam z Nimi eksperymentować, stosowałam olejek Sesa i Khadi. Stosowałam suplementy i skrzyp. Wpadłam w manie kupowania wielu produktów do włosów, natomiast nie miałam pojęcia jak tego wszystkiego stosować. Zaczęłam oglądać filmiki na YT dotyczące pielęgnacji włosów.
 Między innymi wtedy zaczęłam olejować wlosy olejem kokosowym i pózniej zmywałam go delikatnym szamponem, nie używałam odżywek i zrezygnowalam z SLS, niestety nie ominął mnie bunt SLS-owy  :):)
Włosy myłam co czwarty dzień (!) Z początku olej kokosowy zadziałał świetnie, jednakże później nie mogłam zrozumieć, dlaczego tak dużo tracilam włosów, których wogóle nie dało się rozczesać i nie było żadnych postępow. Zainwestowałam w TT, ale bardzo szarpałam włosy, by je rozczesać. Sama je nawet podcięłam.  Po 7 miesiącach bez farbowania włosow, prezentowaly sie tak:

22 Lipca 2014

Odrost po 7 miesiącach miał zaledwie 5 cm, reszta włosow powyrywana, porozdwajana, sucha, dramatycznie zniszczona ...
Moja świadoma pielęgnacja zaczęła sie od momentu gdy trafiłam na blog Anwen, a także BlondHairCare, potrafiłam każdą wolną chwilę poświęcić na czytanie blogow, od deski-do deski i wyszło mi to na dobre :) Zrozumiałam wszystkie swoje błędy. Umożliwiły mi to także blogi Dzikiej Wózkowej , blog Eve i Sophieczerymoja. Dziękuje Wam serdecznie dziewczyny!
Po rocznej przerwie od farbowania postanowiłam je przefarbować na kolor zbliżony do mojego i podciąć wszystkie zniszczone końce.
Było widać liczne prześwity i bardzo przerzedzone końcówki :(


8 Grudnia 2014
 Po około 2 miesiącach świadomej pielęgnacji zauważyłam spore efekty, farbowane u fryjera i podcinane prezentowały sie tak:

26 Lutego 2015

Ten efekt osiągnęłam dzieki stosowaniu systematycznie olejków indyjskich np: Amla Dabur, Dhathri, Parachute, Ayuverdic.
Olej kokosowy i Macadamia. Maseczki drożdżowe i lniane.
Najbardziej pobudzał mi wzrost olejek Amla, dzięki któremu nawet teraz mam straszny wysyp babyhair i dużo większą objętość. Olejowałam włosy co drugi dzień , początkowo olejem kokosowym, ale tylko gdy zmieniłam na indyjskie , zaczęłam zauważać pierwsze efekty. Włosy suszone naturalnie i rozczesywane delikatnie szczotka TT i z włosia naturalnego, oczywiscie na sucho.. Duzo dało podcięcie zniszczonych włosów i dużo masek emolientowych, a także codziennie zabezpieczanie końcówek i spanie w ślimaczku (dzięki temu prawie wcale sie nie rozdwajają) :)


 Teraz moje włosy prezentują sie tak:

22 Marzec 2015









Włosy do ramion sa bardzo zdrowe i gładkie, a od ramion w dół można zaobserwować maleńkie odstające końce, efekt schodzenia z mocno cieniowanych włosow szarpanych. 
 Na resztę szczegółow zapraszam na swojego bloga, gdzie opisane są wszystkie produkty, które stosowałam. Teraz wygląda to troszkę inaczej, wlączylam do pielęgnacji suplementy , więcej witamin, lepszą diete, wcierki i płukanki i zmieniłam wiele innych małych rzeczy, ktre są bardzo istotne i poprawiają wygląd wlosow :)  Codziennie bardzo dużo czytam na temat pielęgnacji i ucze się wykorzystywać wiedzę na swoich włosach .

 Po mojej pierwszej  wcierce -Jantar,  mam tyle bejbikow, że uniemożliwiaja mi prace, cały czas musze je odgarniać z twarzy, wszędzie sterczą i drapią! :) a teraz zapuszczam naturalki, zapuszczacie ze mną ?

                            


W końcu udało mi się skończyć moją włosową historię i jestem z tego bardzo zadowolona, nie mam za dużo wolnego czasu i musiałam pisać ją kilka dni. Mam nadzieję, że spodobał Wam się efekt, jaki osiągnęłam w stosunkowo krótkim czasie i zachęcil Was do świadomego dbania o włosy.
Jestem bardzo wdzięczna blogerkom, które poświęciły dużo swojego czasu, by pokazać Nam jak pielęgnować włosy i jak się z nimi poznać, to dzięki Nim właśnie grono kobiet dbających o włosy się poszerza w błyskawicznym tempie.
Pozdrawiam Serdecznie!
Dayana








/

środa, 18 marca 2015

Suszarka do włosów Braun- Satin Hair 7 HD 730- Recenzja


 Witam :)

Chciałabym przedstawić Wam absolutny hit tego miesiąca, a mianowicie suszarkę Braun - Satin Hair HD 730. Ponieważ nie lubię czekać aż włosy mi wyschną naturalnie, zainwestowałam w dobrą suszarkę, która nie tyle co nie niszczy włosów, sprawia,  że wyglądaja zdrowo.




Satin Hair 7 to jonizująca suszarka do włosow.  Suszarka optymalnie uwalnia strumień ciepła. Odpowiedni przepływ powietrza i ustawienia prędkości zapewniają skuteczne i zarazem niezwykle łagodne suszenie we własciwej temperaturze. Wszystko po to, aby ograniczyć niszczenie włosów.
 Suszarka Braun Satin Hair 7 jest gwarancją zdrowej stylizacji, ponieważ posiada stałą, precyzyjnie regulowaną temperaturę oraz funkcję nawilżania.

Braun Satin Hair 7 jest wyposażona w przełomową innowację marki Braun - system IONTEC.
IONTEC to unikalna technologia, która została opracowana specjalnie do ochrony włosów i stanowi gwarancję zdrowej stylizacji. Przyjazny dla środowiska strumień jonizujący skutecznie uwalnia miliony jonów w kierunku włosów, przyciągając w ten sposób podczas stylizacji cząsteczki wilgoci z powietrza. Efekt to nieskazitelna, olśniewająca blaskiem fryzura, która odzwierciedla świetną kondycję Twoich włosów.


Co zapewnia producent??

Właściwy poziom nawilżenia

Jony spowijają każdy włos i szybko przywracają właściwy poziom nawilżenia, który ulega zwykle obniżeniu podczas stylizacji przy użyciu wysokiej temperatury.

Ochrona przed przesuszeniem

Suszarka Satin Hair 7 z wyjątkowym systemem IONTEC została opracowana specjalnie w celu przeciwdziałania przesuszeniu i uszkodzeniom włosów. W porównaniu do urządzeń bez systemu IONTEC poprawia nawet poziom nawilżenia włosów podczas ich suszenia.
 

Suszenie zapobiegające elektryzowaniu

Wyjątkowa technologia jonizacji satin ions marki Braun wytwarza intensywny strumień jonów, które spowijają każdy włos. Jony w naturalny sposób nawilżają włosy podczas suszenia, przeciwdziałając puszeniu i elektryzowaniu się włosów oraz nadając im przepiękny połysk i gładkość. 
 

Ochrona przed uszkodzeniem włosów

Pomysłowy filtr siatkowy umieszczony w tylnej części suszarki Braun Satin Hair 7 pomaga uniknąć łamania włosów. Filtr chroni włosy przed wessaniem do wnętrza urządzenia i splątaniem. Dzięki temu stylizacja staje się jeszcze łatwiejsza, a w razie potrzeby można łatwo wyjąć filtr, by wyczyścić urządzenie. 
 

Precyzyjna regulacja nawiewu i temperatury
Suszarka Satin Hair 7 ma oddzielnie regulowane 3 ustawienia temperatury i 2 stopnie siły nawiewu pozwalające dostosować pracę urządzenia potrzeb każdego rodzaju włosów i każdej fryzury. Pozwala to ustawić mocny nawiew nawet przy niskiej temperaturze. Suszarka ma silnik o mocy 2200 W, dlatego szybko suszy i nadaje połysk oraz gładkość nawet bardzo długim i gęstym włosom.

Ochrona przed uszkodzeniem włosów
Suszarka Satin Hair 7 delikatnie suszy i zapewnia optymalną ochronę włosów. Unikalny system Satin Protect pozwala na ograniczenie temperatury nawet do 70°C, utrzymując jednocześnie ten sam silny nawiew. W rezultacie suszarka idealnie suszy, a nie wysusza. A dzięki ceramicznemu modułowi zapewnia równomierne rozprowadzanie ciepła bez powstawania niebezpiecznych dla włosów tzw. gorących punktów.



Idealna do loków
Suszenie loków jest jeszcze łatwiejsze z dyfuzorem. Zmniejsza on siłę nawiewu, tworząc lekki strumień powietrza, który delikatnie suszy loki. Włosy zyskują puszystość i znacznie mniej się elektryzują. Końcówki dyfuzora mają wklęsły kształt dostosowany do kształtu głowy, co gwarantuje duży komfort stylizacji.




Jestem bardzo zadowolona z tej suszarki, susze o najniższej temperaturze z funkcją jonizacji lub też chłodnym nawiewem. Włosy podczas suszenia nie plączą się i nie puszą jak zawsze przy stosowaniu zwykłej suszarki, która zniszczyła moje wlosy. Ta suszarka je wygładza, włosy po wysuszeniu są idealnie proste i nie są przesuszone, teraz mogę suszyć włosy po każdym myciu. Dodatkowym plusem jest kabel, który mierzy dwa metry :)  Cena jest adekwatna do produktu, na allegro można kupić juz taką za 260 zl :) Jest warta tego wydatku
Jedynie mogę doczepić sie do wielkości tej kosmicznej maszyny, na wakacje niestety jej nie wezmę, jest stanowczo za duża :(

Teraz muszę upolować prostownice do wlosow , chociaż ich nie prostuje, czasami mam na to ochote, ale tylko prostownica, ktora ich nie spali ! *-*

a Wy jakiej suszarki używacie ?  Jaką prostownice do włosow mogłybyście mi polecić??


 Pozdrawiam serdecznie!
Dayana



poniedziałek, 9 marca 2015

Niedziela Dla Włosów - siano na glowie

Hej :) trochę spóźniona, ale dopiero wracam do żywych :)


Mam duży problem z włosami, zaczęły mi bardzo wypadać, z dnia na dzień ... Nie mam pojęcia dlaczego i także zaczęły się puszyć i plątać jak przy blondzie. Zaczęło sie to jakoś tydzien temu, kiedy nie myłam włosów trzy dni i nałożylam na nie olej, podczas mycia zaczęły wypadać ;o

Dzisiaj nałożyłam Amle Dabur na skalp i na resztę włosow olejek Sesa, po około 6 godzinach namoczyłam włosy i nałożyłam odżywkę nawilżającą dr Organic na 10 minut , umyłam włosy delikatnym szamponem i nałożyłam jeszcze na jakies 10 minut odżywkę  Glisskura z keratyną (tą różową)

Nie rozumiem do końca co jest nie tak, ostatnio po odżywce dr. Organic włosy byly brzydkie, po keratynowej też są brzydkie i jeszcze wypadają, nagle jakieś suche sie zrobiły, możliwe, że sa przeproteinowane, ale nawet odżywka nawilżająca na nie nie działa jak wcześniej ... Mam ochotę iść jutro na odbudowę włosa do salonu i pewnie tak zrobię, może specjalista mi doradzi :)


Co o tym myślicie?

piątek, 6 marca 2015

Maseczka z gliceryny i vitaminy E na piękną cere




Witam :) 
Chciałabym pochwalić się Wam, jak dbam o swoją delikatną skórę twarzy.
U mnie wygląda to bardzo minimalistycznie. Ponieważ mam buzie bardzo, bardzo wrażliwą, delikatną i problematyczną, nie używam tak naprawdę zbyt wiele , a nawet kremu na dzień, nie lubię tego....
Wybieram sie do dermatologa z moim problemem, jak na moje oko jest to rosacea. Pojawia się co jakiś czas i znika, w różnych ilościach, do tego mam cerę naczynkową genetycznie.


Co używam:




Naturalny peeling z vitamina E do oczyszczania skóry, robię to bardzo delikatnie..

Później maseczka naturalna..



Jak dla mnie najlepsza maseczka, jedna łyżeczka gliceryny wymieszana z dwiema ampułkami vitaminy E 

Ja nakładam to pędzelkiem, a potem robie dokładny masaż twarzy, według zasad.

Konsystencja po zmieszaniu, wychodzi biała mazia, podobna do wazeliny


Dla kogo taka maseczka?
Gliceryna ma właściwości higroskopijne i nawilżajace. Łagodzi podrażnienia, zwiększa szybkość regeneracji skóry, wygładza zmarszczki, poprawia elastyczność i jędrność, a także działa kojąco. O vitaminie E nie będę sie rozwijać, bo każda kobieta wie o jej cudownym działaniu. Jej przeciwutleniajace właściwości chronią skórę przed uszkodzeniami ze strony wolnych rodników, osłaniając włókna kolagenowe i zapobiegając uszkodzeniom powodowanym przez oparzenia słoneczne.
Doskonale sprawdza sie jako suplement, a także bezpośrednio na skóre i włosy (!)


Jak można stosować vitaminę E:
- jako serum (dwie ampułki z ulubioną łyżeczką olejku)
- jako dodatek do kremu
-do balsamu do ciała
-do balsamu do ust
-na blizny miejscowo 
-na trądzik miejscowo
   

Jaki jest efekt u mnie:
Maseczka niweluje u mnie uczucie pieczenia twarzy, po miesiącu używania nie występuje już wogóle rumień, nie mam czerwonych placków po kąpieli, maseczka super wyrównuje koloryt skóry i wygładza  

Swoją apteczkę troszke wzbogaciłam o vitaminki: 

Właśnie zasypiam z olejkiem rycynowym na rzęsach i Jantarem na skórze głowy :) 
Revitalash- odżywka do rzęs powinna jutro dojść, także wkrótce pojawi sie recenzja :)

(Jantar starcza mi tylko na tydzień, nie umiem go wcale aplikować mało)



Pozdrawiam 



Dayana ;)



Szukaj na tym blogu

Strona glówna